Najważniejsze to mieć na uwadze, żeby posiłki były lekkie i dobrze zrównoważone.
Po pierwsze zastanów się, czy rytm twoich posiłków jest odpowiedni. Dużo szybciej uda ci się zrzucić zbędne kilogramy, jeśli posiłki będą dobrze rozłożone w ciągu dnia. Dostosuj czas jedzenia do swojego trybu życia.
Dbaj o różnorodność posiłków i jedz (prawie) wszystko, ale w odpowiednich ilościach, tak aby równoważyć ilość dostarczanych kalorii i substancji odżywczych.
Spróbuj jeść wolniej, dzięki temu szybciej poczujesz sytość i łatwiej będzie ci przestrzegać diety. Warto również pamiętać o tej zasadzie podczas świąt i innych okazji do obżarstwa: jedząc wolniej, możemy bardziej delektować się jedzeniem i, co ważniejsze, jemy mniej.
Pij co najmniej 1,5 litra wody dziennie, najlepiej między posiłkami. Wynikają z tego dwie główne korzyści: pozbywasz się toksyn i oczyszczasz organizm (ważne w czasie odchudzania) i unikasz zbędnych, pustych kalorii zawartych w napojach słodzonych i alkoholu.
1. Jedz posiłki regularnie, tzn. o w miarę stałych porach (np. codziennie o 8.00, 11.30, 14.30, 17.30 i 20.30) oraz w równych odstępach czasu co około 3 godziny. Nieregularne posiłki są w ponad 70% przyczyną nadwagi i nadmiernego gromadzenia się tkanki tłuszczowej.
2. Pij dużo płynów – wody mineralnej, herbaty (zielonej, czerwonej, owocowej), soków warzywnych i soków owocowych 100%. Unikaj natomiast napojów słodzonych, soków z dodatkowym cukrem oraz napojów gazowanych, które dostarczają ogromne ilości zbędnych kalorii.
3. Wybieraj produkty jak najmniej przetworzone – unikaj fast foodów, gotowych dań mrożonych, zupek instant (typu chińskie), chrupek oraz słodyczy.
4. Codziennie jedz warzywa i owoce. Warzywa dodawaj do każdego posiłku.
5. Jeśli nie możesz obejść się bez słodyczy wybieraj te zdrowsze wersje np. gorzką czekoladę i ciasta domowej roboty, najlepiej w wersji zdrowej – bez śmietany, tłustych kremów, masła i margaryny do pieczenia (można ją zastąpić olejem).
Diety o bardzo niskiej zawartości kalorii (poniżej 1000 kcal) zmuszają nasz organizm do magazynowania tkanki tłuszczowej. Całą energię, którą dostarczamy wraz z posiłkami, przetwarza on na tłuszcz. Jest to swoisty system obronny, który chroni organizm przed śmiercią głodową, ponieważ następuje wtedy obniżenie podstawowej przemiany materii i organizm nie zużywa odpowiedniej ilości kalorii. Musimy też wiedzieć, że ponowne dostosowanie się naszego organizmu do normalnej ilości pożywienia jest procesem długotrwałym, a przemiana materii może wcale nie ulec przyspieszeniu.
Nadwaga nie pojawia się w ciągu tygodnia, czy dwóch. Dodatkowe kilogramy zazwyczaj gromadzą się miesiącami, a nawet latami. Kiedy nagle uświadamiasz sobie, że twoja waga pokazuje zbyt wiele, myślisz o szybkiej utracie wagi. Odchudzanie wymaga jednak czasu i odpowiedniej motywacji, dlatego powinnaś zastanowić się, dlaczego chcesz schudnąć? Jeśli motywem jest zbliżający się sylwester lub występ w bikini na plaży, to z pewnością na takiej diecie odchudzającej długo nie wytrwasz. Musisz uświadomić sobie, że szybkie odchudzanie daje wyłącznie wyraźne efekty i negatywnie wpływa na zdrowie.
Zbyt szybka utrata wagi nie jest korzystne dla zdrowia, gdyż może spowodować niedobory żywieniowe, a w konsekwencji uszczerbek na zdrowiu. Zwiększa ryzyko wystąpienia efektu jo-jo, czyli powtórnego przytycia po zakończeniu kuracji odchudzającej. Prawidłowe tempo utraty masy ciała, które minimalizuje ten efekt, to 0,5-1 kg na tydzień, choć w pierwszym tygodniu diety możesz stracić nawet 2 – 3 kilogramy, co ma jednak związek ze spalaniem glikogenu i ubytkiem wody, a nie tkanki tłuszczowej. Dlatego powinnaś porzucić myśl o szybkim odchudzaniu w tempie pięciu kilogramów tygodniowo i zaplanować odpowiednio dużo czasu na wykształcenie zdrowych nawyków żywieniowych.
Jeśli chodzi o wadliwe nawyki żywieniowe, prowadzące do zwiększonego magazynowania przez organizm tkanki tłuszczowej, możemy mówić o:
1. Brak stałych pór jedzenia i długie przerwy między poszczególnymi posiłkami – prowadzi to do przestawienia się organizmu na „tryb oszczędny” (energia przekształcana jest w nowe zasoby tłuszczu).
2. Podjadanie – kiedy nie mamy wyznaczonych stałych pór posiłków, o wiele trudniej jest nam kontrolować to, co zjadamy. Często (także nieświadomie) sięgamy wtedy po coś, co wypełni nam żołądek i chwilowo zniweluje głód.
3. Objadanie się – związane z rozkładem posiłków w ciągu dnia. Jeśli jadamy rzadko, sesje objadania się stają się częstsze. Organizm nie radzi sobie wtedy z „rozdysponowaniem” energii i gromadzi nowe „pokłady” tłuszczu.
4. Omijanie śniadań – które powoduje, że zjadamy więcej w późnych godzinach wieczornych, kiedy nie ma już tylu możliwości do spalenia kcal.
Zdrowe jedzenie nie musi oznaczać nudy. Baw się kuchnią, eksperymentuj – wiesz, jak prosto można wyczarować niezwykły obiad – zdrowe, ale i piękne zupy lub nie tuczące, a wyśmienite zapiekanki? Jeśli nie masz weny twórczej, wystarczy sięgnąć po książkę kucharką lub przeszukać internetowe portale i blogi kulinarne. Fantazjuj – ciesz się smakiem, kolorem, konsystencją!